środa, 26 lutego 2014

Last 2 weeks

Na 7 dni tygodnia, 5 dni padało non stop. Tu nie ma takich przelotnych opadów jak u nas, że popada 2 h i po sprawie. Nie. Jak przychodzi zima, to w Kalifornii nie ma śniegu (szyderczy śmiech), zimna i zawieruchy. Są deszcze. Tu zima bardziej przypomina poniekąd naszą jesień. Ale tylko poniekąd, bo mimo, że tu pada deszcz, to temperatura oscyluje wokół plus minus 13 stopni. Tak więc przez 5 dni kalosze były moim jedynym wyjściowym obuwiem, a płaszcz przeciwdeszczowy odzieniem. Wszyscy chcieli już tego deszczu- normalnie cały styczeń powinno padać, więc przyszła susza i wielkie afery o wodę, że powinno się oszczędzać, krócej kąpać i rzadziej robić pranie, a z drugiej strony sikawki na polu golfowym jak chodziły, tak chodziły, więc susza dotknęła tylko niektórych mieszkańców północnej Kalifornii. Ja się bardzo cieszyłam ze słonecznej pogody, w to mi graj! No ale teraz za to za oknem mamy szarówę, jest tak koło 16-18 stopni, ale już nie tak fajnie, jak jest 20 stopi i pełne słoneczko. No nic, trzeba przeczekać tą ichnią "zimę" i poczekać na codzienną, piękną pogodę, już za- mam nadzieję- 2 miesiące. Uzupełnienie- w zimie pada tutaj tak 3, 4 dni w tygodniu, a przez resztę dni słońce wraca, także nie cieszcie się- nadal nie macie lepszej pogody niż ja ;-) 



Z Fernandą z Meksykaną i Marijke, Holenderką/ With Ferdanda from Mexico and Marijke from Holland. ("Not Poland, I'm from Holland! …I'm Dutch")




Rozbawione krzesło




Strasznie mnie to bawi


Asia zrobiła barszcz! Pycha zjeść po takim czasie!/ Polish "barszcz", made by Asia.


W Targecie miała miejsce długo zapowiadana kolaboracja- Peter Pilotto, brytyjski duet słynący z printów. Pomysł podchwyciło H&M i ich współprace ze znanymi projektantami kupić w Polsce, ale ceny są mimo wszystko nadal wysokie./ On the 9th of February there was another collaboration iun Target- Peter Pilotto, 2 british guys that is famouse for it's prints. The same idea has H&M, but their clothes are more expensive when there is collaboration with somebody famous. 


Ja kupiłam spódnicę (35$) - prawą- miałam dylemat i musiałam koniecznie skonsultować wybór z mamą ;) i poniższą bluzę (30 $). Dla zainteresowanych cała kolekcja tutaj- http://www.target.com/c/peter-pilotto-for-target-brand-shop/-/N-55hsm#?lnk=Other_020214_HP_0_E1_15_0_2014|E1|T:Template_Home5|C:&intc=1545052|null lub na http://www.net-a-porter.com/Shop/Whats-New?level3Filter=&pn=1&npp=view_all&image_view=product&dScroll=1436&designerFilter=1702&excludeFilters=false / I bought a skirt on the righ (35 $) and sweater (30$), you can buy all coletction (leftovers actually..) on Targer website- http://www.target.com/c/peter-pilotto-for-target-brand-shop/-/N-55hsm#?lnk=Other_020214_HP_0_E1_15_0_2014|E1|T:Template_Home5|C:&intc=1545052|null or at http://www.net-a-porter.com/Shop/Whats-New?level3Filter=&pn=1&npp=view_all&image_view=product&dScroll=1436&designerFilter=1702&excludeFilters=false



W ramach niedzieli pojechałyśmy z dziewczynami zjeść amerykańskie śniadanie. Sieć knajp nazywa się Denny's i jest tanio, tłusto i kalorycznie. To byłaby idealna opcja na ciężkiego kaca. Ich slogan widoczny na kubki brzmi "Dobra jadłodajnia ma otwarte drzwi, ramiona i serca". I jak widać, brudne kubki. / On Sunday we went to grab a traditional american breakfast- dining is called Danny's and it's cheap, fat and unhealty. It wuld be perfect if someone has hangover! Their motto is visible on a mug, and a diner obviously has to have dirty stuff as well.


Zamówiłam jakiegoś tosta (po lewej) z jajecznicą, serem i szynką w środku i wymieniłam się z Ewą na tortille z awokado i innymi jakimiś dziwnymi rzeczami w środku. Do tego podają tarte ziemniaki zapiekane z serem. Zawał gwarantowany! 
------------------
 I ordered toast with scrumbled eggs, ham and chees inside and I exchange with Ewa's tortillas with avocado inside and God knows what elase what inside. Stroke guaranteed!


Niby na deser, ale ja wzięłam to do jedzenia- shake Oreo- niebo w gębie! Na szczęście nie widziałam, ile ma kalorii./ I ordered Oreo shake and it was sooo delicious. 4 $ but totally worth it. I'm happy I didn't know how many calories was inside.


I deser- zapiekane ciasto jakby babkowe z jagodami w środku, oczywiście smażone na głębokim tłuszczu, polane jakimś słodkim blobem i do tego lody waniliowe. Zjadłam pół kuleczki i wymiękłam(!). 
---------------
And dessert- kind of small pancakes with blueberries inside, fried and some sweet dressing on the top served with vanilla ice creams. I tried half of a ball and that was it- too sweet.




Byłam na tym śniadaniu, a właściwie brunchu o 11.30 i do wieczora nie byłam głodna. Przyjęłam chyba dzienną dawkę kalorii dla dorosłego człowieka. Po powrocie do domu zaległam i nie miałam siły się ruszyć, nie mówiąc o jakimkolwiek sporcie. 
--------------------
 I ate that at 11.30, so it was closer to brunch that actually breakfast, but I wasn't hungry until the evening. I had no power to move, not to mention to go and work out.

"A women's place is on a horse"- miejsce kobiety jest na koniu


W poprzednią niedziele odbył się Super Bowl, o którym zapewne słyszeliście. Nie miałam i nadal nie mam pojęcia jakie są zasady futbolu amerykańskiego- próbowałam przyswoić je w czasie meczu, ale na nic to się nie zdało. Ale chciałam poczuć atmosferę tej imprezy, jak to naprawdę się tu odbywa. Więc siedziałam w barze przez kilka godzin udając, że wiem o co chodzi, ale tak naprawdę oglądając najdroższe reklamy w roku, zajadając się zadziwiająco dobrym jedzeniem i gadałam z dziewczynami. Atmosfery nie było, bo wygrywała drużyna, która jest wrogiem tutejszych 49ersów, drużyny z San Francisco, wszyscy tylko sączyli swoje trunki pomrukując pod nosem z niezadowolenia. I tak drużyna Seattle Seahawks wygrała tegoroczny Super Bowl (nie przejmujcie się, mi też to nic nie mówi).
--------------------
There was Super Bowl on Sunday so I decide to go to a typical american bar to feel the atmpshere of the biggest sport even in the US. Unfortunately, the winning team is the enemy of 49ers from San Francisco, so nobody was happy and actually there was no atmosphere at all. I just spend nice afternoon with my girls, eating amazingly good steak sandwich and I drank my cheap, 2 $ beer. 


Sandwich ze stekiem, frytki obowiązkowo i colesław. Dawno nie jadłam nic tak smacznego! Nie podejrzewałam tego sport baru o nazwie Out Post o tak dobre jedzenie. Piwo za 2 $ przekonało mnie swoją ceną.


Taki ze mnie kibic!

1 komentarz:

  1. ładna ta spódniczka z targetu :) chociąz z drugiej strony te kolekcje projektantów dla hm czy targetu właśnie to zawsze są praktycznie kopiuj wklej z regularnych kolekcji więc trochę głupio moim zdaniem
    Za bardzo przejmujesz się kaloriami, trzeba się delektować jedzieniem :P
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń