poniedziałek, 18 listopada 2013

San Francisco 1


Pierwszy raz w San Francisco. To czwarte pod względem liczby ludności miasto w Kalifornii i trzynaste w całym kraju. To z Wikipedii- obecnie San Francisco jest dużym ośrodkiem turystycznym, znanym ze swoich atrakcji, włączając w to m.in. Most Golden Gate, więzienie AlcatrazCoit Towertramwaje linowe, fabrykę czekolady Ghirardelli czy chińską dzielnicę – Chinatown. Charakterystyczne dla miasta są jego strome wzgórza i ulice oraz mieszanina stylów architektonicznych. Miasto słynie także ze swojego zróżnicowania etnicznego, kosmopolityzmu, uniwersytetów oraz wyodrębnionych i wpływowych społeczności azjatyckiej, latynoamerykańskiej oraz LGBT.

Z Danville, gdzie mieszkam, muszę dojechać autem do Walnut Creek (na mapce do góry po lewej na żółto, 5 od góry miejscowość) na kolejkę miejską, tzw. Bart. Coś jak S-Bahn w Berlinie. Zajmuje to około 15-20 minut, później podróż do SF (na mapce po lewej, centrum to Powell Street) około 40 minut. A więc godzina i jestem w tym wspaniałym mieście:




Bay Bridge. Piękny za dnia jak i w nocy.









Metalowe wstawki są po to, żeby nie jeździć po murkach na deskorolkach, no bo w końcu:






Pier 39 (dosł. Molo 39) to centrum handlowe i popularna atrakcja turystyczna zbudowana na molo w San Francisco w USA. Na Pier 39 można znaleźć liczne sklepy, restauracje, salon gier wideo, przedstawienia uliczne, centrum informacyjne o ssakach morskich Marine Mammal Centeroceanarium Aquarium of the Bay.


Można też zobaczyć foki (uchatki kalifornijskie) leżące na deskach mariny przylegającej do molo. Na zdjęciu widać je tylko z daleka, ale uwierzcie mi, że tam są.



Słynna wyspa Alcatraz w zatoce San Francisco, nazywana także Skałą (ang. The Rock). Znajduje się na niej nieczynne już więzienie o zaostrzonym rygorze, działające od 1934 do 1963 roku. Zamknięte zostało głównie z powodu wysokich kosztów utrzymania oraz błędów konstrukcyjnych, które ułatwiały ucieczki. 




Jednym z pierwszych więźniów, którzy przybyli do Alcatraz, był Al Capone, „król” nielegalnego alkoholu i morderca. Dostał numer 85. Za karę w więzieniu czyścił toalety. Po pięciu latach został zwolniony, jednak nie był już „wielkim baronem”.
Oficjalnie przez 29 lat działalności więzienia żadnemu więźniowi nie udało się z niego uciec, choć odnotowano aż 14 prób z udziałem 34 więźniów, w tym dwóch, którzy próbowali uciec dwa razy; sześciu uciekinierów zastrzelono, dwóch utonęło, pięciu nie odnaleziono, pozostałych złapano.Podczas najsłynniejszej próby ucieczki w dniu 11 czerwca 1962 roku trzech uciekinierów zdołało wydostać się za mury więzienia. Przeprowadzono zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, aby odnaleźć zbiegłych więźniów. Stróże prawa byli pewni, że odnajdą ich ciała, ale nigdy im się to nie udało. Fakt, że po upływie wielu lat nie ma o uciekinierach żadnej wieści, pomimo że wyjawienie informacji o ich losach gwarantowałoby sławę i pieniądze, zdaje się świadczyć, że żadna z ucieczek nie była udana. Ale ta Wikipedia mądra, fiu fiu.





Widok na marine



Przerwa na lunch- kanapka z krewetkami, oczywiście podana z frytkami, bo jakżeby inaczej.
Co do jedzenia- wszystko bierze się tu w rozmiarze S, albo połowę porcji, bo i tak będzie rozmiaru normalnego posiłku w naszym rozumieniu. Za wodę w kanjpie czy barze się nie płaci, przynoszą ją lub bierze się samemu ot tak.





Tower Coit – jeden z symboli miasta San Francisco. Wieża została zbudowana na szczycie wzgórza w dzielnicy Telegraph Hill w 1933. Wieża jest wybudowana w stylu art deco, jej wysokość to 64 metry.




I w końcu! Piękny widok na Golden Gate Bridge, most wiszący łączący San Francisco z hrabstwem Marin, nad cieśniną Golden Gate. Został otwarty 27 maja 1937Oprócz tego, że jest jednym z najwyższych (długi na 2737,4 m) mostów na świecie:



to ustanowił też niechlubny rekord. Do tej pory z Golden Gate skoczyło już ponad 2000 samobójców z czego ponad 1500 zmarło. Ja jak widać nie skoczyłam.


 ..choć skakałam.


Udało mi się z pogodą, bo bardzo często San Francisco jest spowite mgłą, a most jest po prostu niewidoczny. Miasto jest tak położone, że latem jest zimno, a zimą cieplej. W ciągu dnia na cienki długi rękaw, jak nie wieje to i na krótki, ale jak tylko zajdzie słońce, bez kurtki się nie obędzie!



San Francisco piękne, w pierwszy dzień zeszłam wybrzeże, od Ferry Building aż po marinę:


i bardzo się zmęczyłam. To ponad 5 km w jedną stronę i ciągle pod górkę albo z górki. A ludzi biegających to nigdzie tylu nie widziałam, jogging uprawia tam chyba co druga osoba. 


Póki co post o nadbrzeżnej części San Francisco. Downtown będzie wkrótce!

1 komentarz: