piątek, 4 września 2015

Dzień 11- Muzeum Guggenheima

We wtorek padało, więc pozmieniałam plany tak, by spędzić ten dzień we wnętrzach. Wybrałam nie byle jakie- rano poszłam do muzeum Guggenheima, a po południu do MET, ale o tym będzie następny post. Wejście kosztuję 25$ i trochę bolało, bo jedyna interesująca wystawa to było malarstwo XIX wieku. Ale byłam, zobaczyłam i myślę, że to taki punkt, który trzeba odwiedzić.




Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku (Muzeum Solomona R. Guggenheima) to muzeum sztuki współczesnej położone w Upper East Side na Manhattanie. Mieści się tutaj sławna kolekcja malarstwa impresjonistycznego, postimpresjonistycznego, wczesnego modernizmu i sztuki współczesnej- Muzeum ma swoich zbiorach dzieła najwybitniejszych artystów 19. i 20. wieku. Możesz tam poznać twórczość- między innymi- Braqua, Caldera, Chagalla, Giacomettiego, dostępny jest Kandinsky, Klee, Leger, Miro, Picasso i Van Gogh. Budynek projektu Franka Lloyd Wright'a jest sam w sobie arcydziełem współczesnej architektury. Przyciąga turystów i fotografów z całego świata. 
Muzeum organizuje także dużo wystaw czasowych- tematycznych lub poświęconych jednemu artyście. Muzeum zostało otwarte 21 października 1959, jako drugie muzeum utworzone przez Fundację Solomona R. Guggenheima. Jedynym polskim artystą, który miał wystawę w Muzeum Guggenheima, był Wojciech Fangor. Wystawa odbyła się w 1970 i pokazano na niej 37 nowatorskich płócien artysty.





Wstydzę się, ale nie pamiętam autorów








Ekspozycja Polki, niestety nazwiska nie pamiętam. Przesłania też nie, ale jakoś mnie to nie dziwi, bo nie jestem za pan brat ze "sztuką" współczesną.


Napis z gwoździ, a raczej z przestrzeni między nimi



Artysta zrobił taką witrynę ze wszystkich przedmiotów, które znajdował w parku do którego chodził i poukładał je kolorystycznie, to mi się podobało z dziedziny "sztuka współczesna".




Muzeum nie jest jakieś duże, na każdym piętrze jest osobna sala oprócz tej spirali.




Nawet schody są tu sztuką- te trójkąty mają stanowić kontrast do owalnego budynku.

Ciekawostka filmowa z Wikipedii- gmach muzeum pojawia się w filmach Matthew Barneya, takich jak CremasterDowntwon 81, czy przede wszystkim The International, w którym główna strzelanina ma miejsce w muzeum Guggenheima (w rzeczywistości na potrzeby filmu zbudowano replikę budynku). Budynek zaprojektowany przez Franka Lloyda Wrighta pojawiał się wielokrotnie na okładce "New Yorkera" czy w publikowanych przez niego komiksach. Główna bohaterka filmu "Pewnego razu w Rzymie" jest kustoszem muzeum Guggenheima.

1 komentarz: