piątek, 11 września 2015

Dzień 12- Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ)



Tuż przy brzegu East River, w małej dzielnicy zwanej Turtle Bay, mieści się główna kwatera Organizacji Narodów Zjednoczonych. Znajdują się tam biura najważniejszych organów tej organizacji – Zgromadzenia Ogólnego, Rady Bezpieczeństwa, Rady Gospodarczej i Społecznej oraz Sekretariatu (urzęduje w nim najważniejsza osoba w ONZ, czyli sekretarz generalny – obecnie Ban Ki-moon



Na terenie siedziby ONZ, zajmującej powierzchni 7,5 ha, nie obowiązuje prawo USA, ani żadnego innego kraju. Co więcej, personel dyplomatyczny posiada liczne przywileje i immunitet (z czym związanych było już kilka afer). Językami urzędowymi są angielski i francuski, a oficjalną walutą – dolar amerykański.
Budowa kompleksu rozpoczęła w 1949 roku. Całość prac została sfinansowana środkami z bezprocentowej pożyczki w wys. 65 mln dolarów, udzielonej przez rząd USA. Otwarcie nastąpiło jesienią 1952 roku.

Od poniedziałku do piątku zwiedzanie możliwe jest tylko z przewodnikiem i z zarezerwowaną na konkretną godzinę wejściówką. Trwa 60 minut i kosztuję 18$.



ONZ jest następczynią Ligi Narodów i stawia sobie za cel zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, rozwój współpracy między narodami oraz popieranie przestrzegania praw człowieka.




Żeby wejść na teren ONZ trzeba mieć ważny dokument tożsamości. Na początku myślałam, że oczywiście musi to być paszport, ale nie miałam ze sobą moich papierów wizowych potrzebnych przy opuszczaniu kraju, a założyłam, że skoro budynek jest neutralnym terytorium to jednak Stany będę teoretycznie opuszczać. Trochę spanikowałam, ale jak się po chwili dowiedziałam od panów strażników, wystarczy jakikolwiek dokument tożsamości ze zdjęciem. Byłyśmy zwiedzać z Alą i pani w okienku poprosiła o dokument od jednej osoby, podałam jej moje kalifornijskie prawo jazdy i za chwilę dostałam taką naklejkę, którą miałam mieć w widocznym miejscu. Ali nie sprawdzili żadnego dokumentu, nic, co nam się wydawało dziwne. Jakbym ja swoją osobą gwarantowała za nią, jako, że wchodziłyśmy tam razem jako "grupa" (dwu osobowa). Prześwietlili nas jak na lotnisku i heja do budynku. 


Najbardziej bajerancki etap zwiedzania, to odwiedziny na poczcie i wysłanie kartki ze znaczkiem pocztowym, którego nigdzie indziej na świecie się nie kupi. Co więcej, nawet jeśli kupi się znaczek i będzie chciało kartkę wysłać skądkolwiek indziej, ona nie przejdzie, musi być wysłana na terenie ONZ. Taki bajer dla turystów


Pieczątka pamiątkowa w paszporcie też jest!



Sala zgromadzeń Rady Bezpieczeństwa. Czym jest ta Rada Bezpieczeństwa? To jeden z sześciu organów głównych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Na Radzie Bezpieczeństwa ciąży główna odpowiedzialność za utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa na świecie. Podobnie jak Zgromadzenie Ogólne, może ona nakładać sankcje na państwa członkowskie.



Karta praw


Rada Powiernicza ONZ – składała się z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa, państw zarządzających terytoriami powierniczymi. Powołana została do kontroli nad terytoriami powierniczymi do momentu ich usamodzielnienia, aby działać w interesie ich mieszkańców. Ze względu na to, że terytoria te – w większości terytoria mandatowe Ligi Narodów oraz terytoria przejęte od państw pokonanych w czasie drugiej wojny światowej – uzyskały samodzielność, działalność Rady Powierniczej została zawieszona, a jej misja wypełniona. Ostatnim terytorium było Palau, które stało się członkiem ONZ w 1994 roku.


Sala Rady Gospodarczej i Społecznej


 Zajmuje się sprawami gospodarczymi, społecznymi i kulturalnymi, prawami człowieka, przygotowuje projekty konwencji, ustala wytyczne dla organów pomocniczych




Sala Zgromadzenia Ogólnego


Zgromadzenie Ogólne składa się z przedstawicieli wszystkich państw członkowskich ONZ, z których każdemu przysługuje 1 głos, a każdy członek może mieć nie więcej niż pięciu przedstawicieli w ZO. Zbiera się ono na doroczne sesje zwyczajne (rozpoczynają się każdego roku we wtorek następujący po drugim poniedziałku września) oraz sesje nadzwyczajne (zwoływane na żądanie sekretarza generalnego lub większości członków)





Bardzo ciekawa wycieczka, pan przewodnik Włoch płynnie mówił 5 językami. Jak go zapytałam, co myśli o wojnie w Rosji, gdy jest ona stałym członkiem ONZ, to mi odpowiedział, że nie mam tak dużo telewizji oglądać, więc to chyba wiele wyjaśnia..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz