wtorek, 4 marca 2014

Las Vegas nocą/ Las Vegas by night

Ale co to za podróż do Las Vegas bez imprezowania? Pierwszą noc spędziłyśmy w klubie o nazwie Tao, w którego balkonu rozpościerał się fajny widok na hotel Mirage. Dużo ludzi, fajne miejsce i to tyle. W piątek poszłyśmy na impreze do Pure, klubu w Cesars Palace (jak imprezować, to na bogato!). Wejście dla mężczyzn 100 $, dla kobiet 50 $, ale dzięki znajomemu miałyśmy weście VIP- za darmo i z bezpłatnym alkoholem do północy. Impreza przednia, super muzyka- miałyśmy się zmyć około północy przez wzgląd na podróż autem do następnego punktu o poranku- skończyłyśmy o godzinie 5 nad ranem i więcej szczegółów nie zdradzę, bo WHAT HAPPENS IN VEGAS, STAYS IN VEGAS! ;-) jeśli ktoś się zastanawia czy przyjechać- zdecydowanie tak, atmosfera jest niesamowita, Zakochałam się w tym kiczu i szcztuczności i już wiem, że wracam tam na weekend zabawić się na urodziny. Myślę, że sobota i niedziela nie wystarczy, żeby zobaczyć i zrobić wszystko, co ja chciałam, ale w tygodniu to nie dzieje się tu za wiele- ja chcę pójść na przedstawienie Cirque du Soleil, które ma tu kilka występów w tygodniu, bo to jest miejsce ich rezydowania, a także pójść do muzeum Neonu, na które tym razem nie miałam czasu. Ale mieszkając tylko godzinę i 20 minut lotem od Miasta Grzechu, grzechem byłoby nie wrócić tutaj ponownie!
-------------------
First night we went to a club call „Tao” that has nice balcony view on the Mirage hotel and on Saturday we went to Pure that is in Cesars Palace. The entry fee for man is 100 $, for woman 50$, but our friend gave us VIP tickets, so we didn’t pay for the entrance and we had free alcohol until midnight. We wanted to go back to our hotel around 1 a.m. to be able to wake up in the morning and drive to the next destination, but we were still in the club at 5 a.m., but I won’t tell anything more- WHAT HAPPENS IN VEGAS, STAYS IN VEGAS! ;-) for me 2 days was a little not enough, but I already know I will ocme here in April to celebrate my birthday and I would like to see one of the Cirque du Soilei shows and go to neon museum. I felt in love from the moment we drove through the Strip, I love the kitch there, it is absoultely amazing, especially if you know this place from so many movies. I really liked the Bellagio’s fountains and it is on evey 15 minutes with different song, we were listening to „Viva Las Vegas” by Elvis Presley. I will definetely go back to Sin City, cause it would be a sin not to come here again, living just and 1 h and 20 min by plane away! 

LAS VEGAS, BABY!!!










Bellagio Hotel & Casino






 




Widoki z Tao/ Views from Tao 


 


Lobby in Hotel Encore




Cesars Palace


Pure in Cesars Palace


With Ewa...


…and Karolina



1 komentarz: