sobota, 22 sierpnia 2015

Dzień 7: Chinatown, Little Italy, Washington Square


Jako odpoczynek po szalonym zwiedzaniu Waszyngtonu, wybrałam się zobaczyć Chinatown i Little Italy na Manhattanie (mniej więcej na środku mapki):




Bardzo wszędzie śmierdziało



Chinatown w Nowym Jorku zawiera najwyższy współczynnik koncentracji ludności chińskiej na półkuli zachodniej







Po przekroczeniu niewidzialnego muru między sąsiednimi dzielnicami, jakby inny świat:





To właśnie w Little Italy kręcono słynną scenę strzelaniny z "Ojca Chrzestnego"- klik




Sklep z ozdobami świątecznymi czynny cały rok. Nie mogłam się nadziwić! Drugi taki jest przy 5. Alei
















...i udałyśmy się z Alą w stronę Soho i Noho












Wizyta w parku Washingtona ze słynnym łukiem


Washington Square oraz wspomniany łuk, czyli pomnik Waszyngtona – jest to miejsce kultowe dla każdego nowojorczyka –w ciągu dnia tętni tu życie akademickie, a w latnie wieczory odbywaja się tutaj koncerty fortepianowe. Mnóstwo ludzi siedzi na ławkach pijąc kawę, rozmawiając, inni grają na gitarach, a jeszcze inni śpiewają Hare Krisznę- nikt nikomu nie przeszkadza.


W tle fajnie widać Empire State Building






W budynku IBMa, który był na przeciwko metra wyczaiłam super rzeźbę Jeffa Koons'a! A to już drugą spotkałam z tej serii, pierwsza jest pod WTC.




2 komentarze:

  1. Fajna ta rzeźba Jeffa :) powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna ta rzeźba, ale jestem pod wrażeniem tych murali i grafitti :)

    OdpowiedzUsuń