sobota, 1 sierpnia 2015

Dzień 2: NEW YORK: Long Beach & DUMBO

Pojechaliśmy na Long Beach na plaże o nazwie "Jones", sporo ludzi, lekkie chmurki i wiatr, bardso przynemnie. teraz przebywam z Ala i Julianem w Mount Vernon, gdzie oni mieszkaja:


Niebieska kropka na górze


...więc dojazd na Long Beach zajał nam niecała godzinę










Moda w USA. On tak te spodneki nosi na poważnie, musi przytrzymywać ręka, żeby nie spadły. Taka męska, gangsterska moda




Po całym dniu smażenia się nad Oceanem (z tej strony jest to Atlantyk), który jest dość rześki- nie tak jak lodowaty Pacyfik przy San Francisco, ale też nie taki zupowaty jak w Miami, wybraliśmy się na grilla do ich znajomych. Z czerwonymi nosami i ramionami pojechaliśmy do ich mieszkania na Brooklynie i spędziliśmy tam miłe popołudnie



Ciekawostka: Brooklyn staje się od kilku lat coraz bardziej popularnym i pożadanym miejscem na lokum, a co za tym idzie, ceny sa kosmiczne. Ala i Julian za swoje mieszkanie w kamienicy płaca miesiecznie tysiac dolarów, a znajomi u których byliśmy, dlatego, że wspomniany Brooklyn i blisko metra- 2500$. Miesięcznie!

Po BBQ pojechaliśmy na miejscówkę zwana DUMBO (skrót od Down Under the Manhattan Bridge Overpass) ), z której jest wspaniały widok na Most Brooklyński, Manhattan z nowa wieża po World Trade Center i Most Manhattański. Super widoki!






Najwyższa wieża na zdjęciu to nowe WTC, nazywana Freedom Tower, ukończona w 2013 roku za prawie 4 miliardy dolarów.


Wracajac do auta:











2 komentarze: