Na któryś z długich weekendów wybrałam się ze znajomymi do Las Vegas. Jako, że był to mój trzeci raz w mieście grzechu, nie musiałam nic zwiedzać, ani wielce się przemęczać faktem bycia tam, więc postanowiłam poimprezować jak najwięcej. Do LV przyjechaliśmy w sobotę rano, więc tego samego dnia poszliśmy na pool party za dnia do hotelu Four Seasons, a wieczorem do nowo otwartego klubu w Ceasars Palace o nazwie "Omnia". Niedziela powtórka z rozrywki- pool party, a wieczorem impreza, tym razem w Encore, gdzie DJem był David Guetta. Z ciekawostek- jako dziewczyny wejście miałyśmy za darmo, kolega musiał zapłacić 200 $ (!).
Weekendowa ekipa
To miasto nigdy mi się nie znudzi:
Sobotnia impreza na basenie
Vegas by night
Widoki z imprezowni sobotniej- "Omnia" w hotelu Ceasars Palace
Niedzielne pool party
Odwiedziny w M&M's World, czyli sklepie poświęconym tylko M&M'som
I kolejna, czwarta impreza.. Tym razem hotel Encore, gdzie po północy grał Guetta.
Stałam pod sceną na całym secie, ale oddałam telefon koleżance, bo miała gdzieś zadzwonić i się zgubiłyśmy, także nie mam ani jednego zdjęcia Davida. A telefon się odnalazł z nią w hotelu :)
Słynny lombard w Las Vegas, w telewizji było reality show o tym miejscu
Moim założeniem było w dwa dni zaliczyć 4 imprezy i tak też się stało. Ten wyjazd był na odchamienie się i wybawienie, więc kultury wyższej tu się nie znajdzie. Choć na obraz Picassa w lombardzie popatrzyłam ;-)
Nigdy nie byłam w Vegas <3
OdpowiedzUsuńPiękne Las Vegas, mam nadzieję że kiedyś odwiedzę to miasto, Fajne zdjęcia. Widać super się bawiliście, to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńwww.paulaintheusa.blogspot.com